Pątników żegnali licznie zebrani ełczanie. Konferencjom pielgrzymkowym będzie przewodziło hasło; „Błogosławieni miłosierni albowiem oni miłosierdzia dostąpią”
– Nie miałam zamiaru w tym roku iść, ale w ostatniej chwili na półtora tygodnia przed pielgrzymką poczułam takie pragnienie pójścia i zdecydowałam, że pójdę, bo myślę, że to Maryja mnie wzywa, i nie mogę Matki Bożej zawieść. A jestem Jej córką, bo powierzyłam swoje życie Matce Bożej. Głównie idę w tym roku podziękować, a idę już piąty raz. Zawsze chodziłam błagając Boga w jakichś tam bardzo ważnych intencjach i Bóg to wszystko układa. A w tym roku idę podziękować i prosić o jeszcze więcej tych łask, bo życie toczy się dalej. W moim pielgrzymowaniu było dużo cierpienia, ale moja Matka Boża niosła mnie na rękach – mówi Marianna z Wieliczek.
W homilii ks. Kordowski – główny przewodnik ełckich grup wołał:
– Całe nasze życie jest pielgrzymowaniem do Boga, do Jego kochających ramion. Może też jesteśmy narodem, który kroczy w ciemnościach absurdu naszych grzechów, naszych słabości, wielu niedociągnięć. Ale jest ktoś, kto za nami się wstawia, kto nam pomaga. To właśnie Ona – Matka Chrystusa.
Ks. Kordowski zachęcał, aby pielgrzymi wpatrywali się w Maryję, która do końca zawierzyła, wypełniła misję, do której Bóg Ją powołał. Była wierna aż po krzyż. Niech promotorem naszego życia będzie sam Bóg.
– Nie musimy do końca wszystkiego rozumieć w naszym życiu. Zauważcie Matka Boża też wszystkiego nie rozumiała. Anioł jej wszystko tłumaczył. I gdy Ona widzi, że to jest od Pana Boga, mówi że jest Jego Służebnicą. Zaprosiła Ducha Św. do swego życia. Może ty też masz na początku pielgrzymki wątpliwości dotyczące siebie, rodziny, miejsca pracy. Pamiętaj jest Duch Św., jest Matka Boża, oddaj się Im – apelował ks. Kordowski.
Podczas przygotowań do pielgrzymki w parafiach były zbierane intencje od osób, które z różnych przyczyn nie mogły same podjąć tego trudu. Zgromadzono tysiące próśb, które pątnicy będą wypraszać u Pani Jasnogórskiej.
– Mamy szerokie plecy u Jezusa przez Matkę, doceńmy to – mówił ks. przewodnik.
Ełcka pielgrzymka jest jedną z najdłuższych w Polsce.
